

Na czas konserwacji Boga Ojca z kościoła franciszkanów obowiązki przejmuje Ojciec Święty z pałacu arcybiskupiego po drugiej stronie ulicy.
mam za dużo słów w głowie
– A Karola Kota pani znała? Przecież on tu mieszkał niedaleko, zaraz obok piekarni, w takiej długiej bramie.Studentki pytają starszą sąsiadkę, która rozpromienia się. Karol Kot, wampir z Krakowa, to temat, na którym zna się lepiej niż na naturalnych jogurtach bez chemicznych konserwantów.
– Naprawdę go pani znała?Studentki zachwycają się i podpytują dalej.
– Niemożliwe, miał takich świetnych rodziców, mówi pani?Nie potrafią wyjść ze zdumienia.
– I ojciec taki inteligentny? A sam Karol Kot? Coś z psychiką miał.Przytakują sąsiadce i pytają, nagle zmieniając temat.
– To święto dzisiaj jakieś? Poza tym, że zajęć nie ma, bo sesja trwa.Śmieją się.
– Błogosławieństwo będzie właśnie tam, gdzie Karol Kot mieszkał, słyszysz?Nie wiedzą, co to błogosławieństwo w procesji z okazji Bożego Ciała. Sąsiadka próbuje im tłumaczyć i radzi, by z okien sobie obejrzały. Z ich okien jednak nie widać miejsca, gdzie mieszkał Karol Kot, nie będzie więc widać też błogosławieństwa.
W państwie [...], dostatnio żyje sie tylko nielicznym wybrańcom [...]. Pozostali mieszkają w biednych , zamkniętych dystryktach. Gdy zaczęli się buntować, władze wpadły na pomysł, aby zorganizować igrzyska, które będą skutecznym narzędziem kontroli.– to o Brazylii? Nie, to fragmenty opisu fabuły filmu Igrzyska śmierci z Wikipedii. Uczestnicy piłkarskich bojów, podobnie jak bohaterowie filmu, pochodzą częstokroć z niższych warstw społecznych. Nie są losowani jak w filmie, ale muszą na udział w igrzyskach zasłużyć. Przygotowują się więc do rozgrywek od momentu, gdy potrafią chodzić, marząc o tym, by być wybranymi. W filmie trzeba liczyć na szczęście i zostać wylosowanym, a i tak społeczności dystryktów ćwiczą. Muszą być przygotowani do walki, gdyby to na nich padło. Podobnie dla ubogich mieszkańców krajów prawdziwie kochających piłkę futbol był kiedyś jedną z nielicznych realnych szans na wyrwanie się z faveli. Kariera – to nie znaczy zarabianie olbrzymich pieniędzy z gry, lecz normalne życie. Takie życie, jakie przez moment wiedli Rudo i Cursi z meksykańskiego filmu Carlosa Cuaróna. Pewnie nawet nie aż „takie” życie.
![]() |
http://www.wprost.pl/ar/443539/Majchrowski-Przedszkola-zamiast-igrzysk-Irytuja-mnie-takie-naciski/ |
Człowieku, co ty robisz, na ulicy, opamiętaj się, weźżeż ją do domu, nie na ulicy!– I co?