piątek, 5 czerwca 2015

Rytuał. Każde miejsce jest lepsze

Rytuał polega na tym, że jak tylko każdy kot zje ze swojej miski, biegnie do miski drugiego kota sprawdzić, czy tamten nie zostawił w niej coś. Ale... pusta już miseczka. Można tylko wylizać wspomienia po mięsku.

Cudza miska wydaje nam się zawsze bardziej wypełniona, a ten drugi jest - w naszych wyobrażeniach - słabszym wylizywaczem miski. Niestety, morał okrutny z tego wynika: inni liżą równie dobrze jak my lub nawet lepiej, a cudza miseczka jest dla nas zawsze pusta.