piątek, 1 stycznia 2010

sylwester

co takiego jest w sylwestrze, że zmusza ludzi do szaleństwa?
poszłam spać około 11. w nocy i obudziłam się rano, przed 8. co się zmieniło przez noc? czy coś się stało? bez sensu...

mam zbyt wiele wspomnień sylwestrowych, by dokładać nowe.

Brak komentarzy: