niedziela, 2 lutego 2014

Kobiety... (po co są?)

Kobiety są po to, by móc kogoś wyprosić z pokoju, gdy przechodzi się do poważnych rozmów. Kobiety są też po to, by ich wysłuchiwać, a potem robić coś zupełnie odwrotnego. Kobiety wreszcie są po to, by mężczyzna mógł w pełni doceniać bycie mężczyzną.

Kobiety nie będą uczestniczyły w kolacyjkach biznesowych, na których dowcip schodzi na jaja. Nie zabawią się na rozbieranym party ze znaną aktorką. Kobiety nie pójdą na wódkę, dzwoniąc do domu, że wrócą później.

Bo kobiety pójdą do domu i wykonają wszystkie domowe czynności oraz pracę przyniesioną z pracy. Bo gdy mężczyźni piją, ktoś musi pracować.

Odpowiedzialność. To się nazywa odpowiedzialność. Właśnie za nią zawsze kobiety dostają po głowie. Biorą na siebie zadania, których nikt od nich nie wymaga, które muszą być wykonane, ale trudno nawet powiedzieć, jakie to zadania. 

Brak komentarzy: