Instynktownie, chcąc dodać żółtko do mąki, robię na nie dziurkę łokciem. Tak robiła moja babcia, gdy trzydzieści lat temu, a może więcej, przyglądałam jej się w czasie przygotowywania ciasta na pierogi, makaron czy na drożdżowe z kruszonką. Ten łokieć, ta dziurka.
Wspomnienie sprawia, że czuję obecność babci, a nie żyje od 24 lat.
Wspomnienie sprawia, że czuję obecność babci, a nie żyje od 24 lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz