wtorek, 9 kwietnia 2013

Na półce z książkami

Mam na półce z książkami kilka tytułów, które są w czytaniu lub zamierzam je czytać, albo są już przeczytane, ale nie miałam czasu zapisać choć pięciu słów o nich.Chyba czas zrobić zestawienie, tak, jestem mistrzynią zestawień.

W czytaniu

Bożena Fabiani, Gawędy o sztuce
Bardzo lubię słuchać pani doktor w niedzielne poranki, co dwa tygodnie w radiowej Dwójce; stąd zresztą wziął się pomysł na tę książkę, mój pomysł, podrzucony przyjaciółce w WN PWN.

Michel Houellebecq, La carte et le territoire
Jeszcze nie wiem, co sądzić. To moje pierwsze podejście do tego pisarza, wiem, wiem, bardzo spóźnione, ale przecież kilka lat nie czytałam w ogóle...
Orhan Pamuk, Pisarz naiwny i sentymentalny
Pamuk mnie uwiódł lata temu; może napisać byle co, a ja i tak to przeczytam.
Przeczytana 1/6, na jednym niemal oddechu, chcę więcej. Chcę więcej powietrza dla kobiet.

Zamierzam przeczytać


Julian Barnes, Levels of Life
Zachwyciła mnie okładka tej książki; ciekawe, jak będzie wyglądało jej polskie wydanie. To tylko wymiganie się od komentarza: Juliana Barnesa biorę w ciemno.
Yoko Tawada, Fruwająca dusza
Książkoprezent. Czeka na mnie, intryguje okładką (choć słowo jest dla mnie najważniejsze, to okładka potrafi być największą zachętą).

Już przeczytane

Jacques Attali, Le Premier Jour après moi
Przy okazji szukania linku okazało się, że znaleźć coś na stronie wydawnictwa Fayard to mistrzostwo świata. Jedna z tych o śmierci.
Anna Bolecka, Cadyk i dziewczyna
Nie wiem, co mam powiedzieć, więc ciągle wstrzymuję się od wypowiedzi. Jedna z tych o śmierci.
Etty Hillesum, Przerwane życie. Pamiętnik 1941–1943
Duża zadra w duszy. Jedna z tych o śmierci.
Mikołaj Łoziński, Reisefieber
Jedna z kilku ostatnio przeczytanych książek, które traktują o śmierci – przypadkowy zbieg okoliczności.
Amin Maalouf, Le Premier Siècle après Béatrice
Jedna z tych o śmierci i o kobietach.
Patrick Modiano, L'horizon
Tyle słyszałam o tym autorze, a dopiero pierwszą jego książkę przeczytałam. Liczę na to, że starczy mi czasu i sił, by przeczytać więcej.
Eric Orsenna, L'Entreprise des Indes
Jeden z moich najulubieńszych pisarzy w ogóle. Do jego Longtemps chciałabym wracać ciągle.
Mariusz Szczygieł, Gottland
Szesnaście podejść do tej książki i w końcu sukces. Nadal nie wiem, co mam zrobić, bo mam ochotę powiedzieć coś zupełnie innego niż wszyscy.

Brak komentarzy: