Czy to jesień, że brązy, czy to wiek już nadszedł,
by brązami wyczesać ciał doczesnych czaszę,
by fioletem podpuścić i czerwieni dodać –
– nie, czerwienie odchodzą, czerwień jest dla boga.
Który kolor wybierać zatem mam, gdy z rana
całkiem jestem już świeża, nie w pełni ubrana?
by brązami wyczesać ciał doczesnych czaszę,
by fioletem podpuścić i czerwieni dodać –
– nie, czerwienie odchodzą, czerwień jest dla boga.
Który kolor wybierać zatem mam, gdy z rana
całkiem jestem już świeża, nie w pełni ubrana?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz