piątek, 11 kwietnia 2014

Księgarniane wspomnienia

W „Gazecie Wrocławskiej” opublikowano zapiski z pracy pracowniczki księgarni, wrocławianki. Powróciły wspomnienia... Ileż to lat minęło, odkąd i ja w księgarni pracowałam, w nieistniejącym już krakowskim „Horowitzu” na Szewskiej.

Jestem pewna, że wielu może rywalizować na wspomnienia i anegdoty z Karoliną, która cztery lata spędziła w tak specyficznym sklepie, jakim jest księgarnia. Dorzucę się i ja.

Wpadł do nas kiedyś pan, z obłędem w oczach, rzucił:
– Gdzie jest Grecja?!
Nieprzytomnie zamrugałam oczyma i szybko odparłam:
– Na południu Europy, głównie na Peloponezie.
Poczerwieniał, wybiegł na zewnątrz, wrócił i już spokojnie wycedził:
– Gdzie znajdę mapę Grecji?
Praca w księgarni, praca w każdym sklepie zresztą, uczy opanowania i dostarcza wiele radości.

Brak komentarzy: