Wtedy tego nie czułam. Teraz się cieszę, rozpamiętując te chwile, gdy pokonałam lęk piętnastolatki przed Wielkim Reżyserem, a jeszcze bardziej strach przed tym, że nie wolno mu przeszkadzać.
sobota, 21 września 2013
Wspomnienia (Krzysztof Kieślowski)
Wtedy tego nie czułam. Teraz się cieszę, rozpamiętując te chwile, gdy pokonałam lęk piętnastolatki przed Wielkim Reżyserem, a jeszcze bardziej strach przed tym, że nie wolno mu przeszkadzać.
czwartek, 19 września 2013
Matejko na Plantach
Kraków nie odpuszcza. Będziemy mieć na Plantach Matejkę.
Gdybym miała zaproponować, jak uhonorować Matejkę, zaproponowałabym pomnik odwołujący się do zachowanej w pamiętnikach opowieści o malarzu powracającym z nocnego balu karnawałowego, sunącym w objęciach Władysława Żeleńskiego, kompozytora, ojca Boya, w rytm mazura, wyśpiewywanego przez partnera.
Wmontowałabym w beton alejek głośniki, z których dobywałaby się melodia mazura. Każdy mógłby w ślad Matejki ruszyć w tany, upamiętniając tym samym artystę.
PS Zwracam uwagę na podejście do pomnika, jak do ołtarza. Nic, tylko stawiać znicze, wiązanki kwiatów, padać na kolana. Matejko – miejsce pamięci narodowej.
PS2 Plącze mi się po głowie, że mazur ów powstawał do którejś z oper Żeleńskiego. Ponieważ nie udało mi się go precyzyjnie namierzyć, oto Goplana.
PS3 Ten, jakże krakowski poranny incydent opisałam w moich Salonach krakowskich, dziś, niestety, dostępnych wyłącznie w antykwariatach i na aukcjach internetowych.
Kraków z Matejki żyje- mówi autor koncepcji pomnika, rzeźbiarz, prof. Jan Tutaj z krakowskiej ASP. Pozwolę się nie zgodzić. Kraków żyje z taniego piwa serwowanego dewizowym turystom.
Gdybym miała zaproponować, jak uhonorować Matejkę, zaproponowałabym pomnik odwołujący się do zachowanej w pamiętnikach opowieści o malarzu powracającym z nocnego balu karnawałowego, sunącym w objęciach Władysława Żeleńskiego, kompozytora, ojca Boya, w rytm mazura, wyśpiewywanego przez partnera.
Wmontowałabym w beton alejek głośniki, z których dobywałaby się melodia mazura. Każdy mógłby w ślad Matejki ruszyć w tany, upamiętniając tym samym artystę.
PS Zwracam uwagę na podejście do pomnika, jak do ołtarza. Nic, tylko stawiać znicze, wiązanki kwiatów, padać na kolana. Matejko – miejsce pamięci narodowej.
PS2 Plącze mi się po głowie, że mazur ów powstawał do którejś z oper Żeleńskiego. Ponieważ nie udało mi się go precyzyjnie namierzyć, oto Goplana.
PS3 Ten, jakże krakowski poranny incydent opisałam w moich Salonach krakowskich, dziś, niestety, dostępnych wyłącznie w antykwariatach i na aukcjach internetowych.
wtorek, 17 września 2013
Urzędnicy a sztuka

Jak to dobrze – pomyślałam – że nie tylko u nas chce się sztukę ujmować w ramy urzędniczych możliwości umysłowych.
czwartek, 5 września 2013
Starość
– Starość jest wtedy – powiedział, gdy nie można obciąć paznokci bez okularów na blisko.
– Starość jest wtedy – odparła – gdy wszystko wokół denerwuje. To znaczy, że już nie jest się elastycznym.
– Starość jest wtedy – odparła – gdy wszystko wokół denerwuje. To znaczy, że już nie jest się elastycznym.
Subskrybuj:
Posty (Atom)