niedziela, 30 czerwca 2013

Tymczasem

Tymczasowe mieszkanie – bez kredytu, wprawdzie na legalnej umowie, nawet z możliwością zameldowania tymczasowego. Tymczasowy samochód, wieloletni kupiony, wiadomo, że wiele lat nie posłuży. Tymczasowe buty, tanie balerinki, pewność, że za rok można będzie kupić nowe, w modniejszym kolorze. Tymczasowa praca, każda kolejna, okazywała się. Tymczasowe oczekiwanie, stan zawieszenia, tymczasowe życie.

Tymczasowość. Tak, to najważniejsze słowo w moim słowniku. 

Brak komentarzy: