sobota, 2 lutego 2013

Wyjazd służbowy

To duża radość słyszeć, że jest się dobrym w tym, co się robi. A jeszcze większa radość jest wtedy, gdy na targach podchodzi klient do stoiska i mówi, że nie musimy mu nic prezentować. Dobrze zna nas i nasze produkty, gratuluje i... to wszystko.

Jest sens tego, co robię. Moja praca przynosi ulgę w pracy innych. 

Brak komentarzy: