David Bowie dał mi powód do łez: na teledysku do jego nowej piosenki – już samo pojawienie się tej nowości, po dziesięciu latach milczenia, to powód do płaczu, choć z radości – jest Berlin. To piosenka o pamięci, a to trzecia przyczyna mojego wzruszenia.
Nie jestem chyba jedyna, tak poruszona tym utworem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz