sobota, 26 maja 2012

„Coco Before Chanel”

Naprawdę ktoś uważa, że to jest dobry film? Nie umiem nawet stwierdzić, o czym on jest. O kobiecie? O determinacji? O celu? O kłamstewkach? Od połowy był o miłości, ale jak miłość zginęła w wypadku, to już nie wiem, o czym było dalej. Jeden z filmów kompletnie bez sensu...

Brak komentarzy: