Dziś boga nie ma. Umarł wczoraj. Jak się to ma do boga w niebie? Czy on też umarł, razem z tym na krzyżu? Czy jedność trójcy świętej implikuje śmierć boga-ojca, gdy umiera bóg-syn?
I co, do jasnej cholery, stało się w tej sytuacji z gołębicą?
Tak, to jest pomysł na książkę: śmierć gołębicy. A może na balet? Lub przynajmniej na tytuł miniatury muzycznej na instrument solo, jak umierający łabędź na wiolonczelę.
I co, do jasnej cholery, stało się w tej sytuacji z gołębicą?
Tak, to jest pomysł na książkę: śmierć gołębicy. A może na balet? Lub przynajmniej na tytuł miniatury muzycznej na instrument solo, jak umierający łabędź na wiolonczelę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz