Blok pierwszy...
...walił się dziś na mnie we śnie. W pokoju byłam, w którym spała moja babcia, babcia Hela. Spała albo nie żyła. Nagle zwaliła się na nas fasada wielkiego bloku stojącego naprzeciwko. Setki rzeczy wypadały z bloku pozbawionego frontowej ściany. Wyraźnie widziałam walizki, różowe, wypełnione sprzętem do nurkowania. Krzyczałam. Babcia spała. Babcia Hela spała albo nie żyła.
Blok drugi...
...to blok w sieci. Zablokowałam kogoś, a jednak widzę jego komentarze. Widzę to, czego widzieć nie chcę. Nie dlatego, że to głupie komentarze, lecz przez nie przypominam sobie o istnieniu tego kogoś, kto dla mnie nie istnieje. Funkcja życie nie działa u niego - tak myślę.
...walił się dziś na mnie we śnie. W pokoju byłam, w którym spała moja babcia, babcia Hela. Spała albo nie żyła. Nagle zwaliła się na nas fasada wielkiego bloku stojącego naprzeciwko. Setki rzeczy wypadały z bloku pozbawionego frontowej ściany. Wyraźnie widziałam walizki, różowe, wypełnione sprzętem do nurkowania. Krzyczałam. Babcia spała. Babcia Hela spała albo nie żyła.
Blok drugi...
...to blok w sieci. Zablokowałam kogoś, a jednak widzę jego komentarze. Widzę to, czego widzieć nie chcę. Nie dlatego, że to głupie komentarze, lecz przez nie przypominam sobie o istnieniu tego kogoś, kto dla mnie nie istnieje. Funkcja życie nie działa u niego - tak myślę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz