czwartek, 5 maja 2011

Od rana nękają mnie poczęte dzieci...

..., o których mówi ksiądz w Drugim Programie Radia Polskiego. Ksiądz mówi (Roman Bogacz), że to nasza niepodległość, te poczęte, ale niemające szansy się narodzić dzieci. Tak, tak, tak, bardzo duży skrót myślowy wykonałam. Jak jednakże można tak straszyć ludzi o poranku?!

Dręczą mnie, otóż, te dzieci poczęte, a nienarodzone, bo istnieje potencja, że i takie dziecko mam w pobliżu.

Panie Boże, jeśli jesteś, weź sobie to dziecko nienarodzone z powrotem, proszę. Nie wierzę ani w nie, ani w ciebie.

Brak komentarzy: